Treści sponsorowane są wtedy, gdy płacą Państwo za publikację własnej treści artykułu, aby je na zewnętrznych mediach. Jest to przykład rodzimej reklamy, ponieważ treści, które dostarczasz są zazwyczaj zaprojektowane, aby wyglądać i czuć się jak treści, które są na tej stronie już. Czytelnicy często nie zdają sobie sprawy z tego, że czytają reklamę, dopóki nie są częścią artykułu. Czasami nigdy nie zdają sobie sprawy, że to, co czytają, jest opłacane. Podaż treści w Internecie jest obecnie ogromna - szacuje się, że codziennie powstaje 2,73 miliona blogów. Popyt na treści w Internecie jest również ogromny, ale istnieją pewne naturalne ograniczenia i bariery. Ludzie chcą poświęcać tylko tyle czasu na tworzenie treści, które mogą być czytane przez tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy osób, a wystarczy tylko jeden twórca treści. Oznacza to, że istnieje rozbieżność między podażą a popytem, a niektóre strony internetowe mają większą podaż treści niż ich obecny popyt. W tej sytuacji bardzo trudno jest przekonać redaktora do uruchomienia swojej treści, chyba że masz naprawdę wyjątkową historię. W tej sytuacji może okazać się, że warto opłacić publikację za uruchomienie Państwa treści, oszczędzając czas i dając dostęp do wybranej przez Państwa publikacji. Jeśli myślisz: "gdybym miał zapłacić za dostarczenie treści do odbiorców, kupiłbym banery reklamowe i skończył z nimi", to musisz przeczytać tę następną część. Banery reklamowe i inne tradycyjne formy płatnych mediów tracą swoją skuteczność z każdym mijającym dniem. Dzieje się tak dlatego, że czytelnicy coraz częściej stają się ślepi na banery - nauczyli się nie patrzeć na banery, bo wiedzą, że nie ma tam nic poza reklamami. Mnóstwo danych eye-trackingowych pokazuje, że szanse na to, że zostaniesz zobaczony w banerze reklamowym są dosłownie loterią. Co gorsza, ciągły rozwój programów takich jak AdBlock oznacza, że znaczna część użytkowników po prostu w ogóle nie widzi reklam. Jeszcze bardziej niepokojące dla reklamodawców, blokada reklam jest napędzana przez młodych, z 41% badanych 18-29-latków przyznaje się do korzystania z blokera reklam.